Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, wyrażonym w
wyroku z dnia 25 sierpnia 2020 r., w sprawie o sygn. akt: II FSK 1342/18,
dywidendy wypłacane przez polską spółkę kapitałową na rzecz funduszu
inwestycyjnego z siedzibą rejestrową na Kajmanach, podlegają opodatkowaniu w
Polsce podatkiem u źródła.
Problemem wynikającym z tej sprawy zdaje się jednak być
nie tyle brak równej pozycji prawnopodatkowej unijnych i nieunijnych instytucji
finansowych, ile nieskuteczna wymiana informacji podatkowych przez władze podatkowe
Kajmanów. Pomimo istnienia ku temu wyraźnej podstawy prawnej.
WPROWADZENIE
Sprawa dotyczyła funduszu inwestycyjnego posiadającego
siedzibę rejestrową na Kajmanach, trudniącego się działalnością inwestycyjną w
akcje spółek giełdowych, instrumenty finansowe i pochodne („Fundusz”). W
swoim portfelu inwestycyjnym, Fundusz posiada także akcje polskich spółek
notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, uprawniających
Fundusz do dywidendy. Co istotne, dokonując wypłaty dywidendy, polskie spółki
potrącały Funduszowi podatek u źródła.
W związku z opisanymi powyżej okolicznościami, Fundusz
wystąpił do naczelnika urzędu skarbowego z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty w
podatku u źródła z tytułu dywidendy, powołując się przy tym na wyrok Trybunału
Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 10 kwietnia 2014 r. w sprawie o sygn.
akt: C – 190/12, w którym podniesione zostało, iż traktatowa zasada swobody
przepływu kapitału może znaleźć zastosowanie również względem podmiotów z
państw trzecich.
ZAWIODŁA WYMIANA INFORMACJI PODATKOWYCH
Ze stanowiskiem Funduszu nie zgodził się ani organ pierwszej
instancji ani dyrektor izby skarbowej rozpatrujący sprawę w postępowaniu
odwoławczym. Co ciekawe, zawiodła wymiana informacji podatkowych między kajmańskim
fiskusem, a polską administracją podatkową. Pomimo bowiem wiążącej Polskę i
Kajmany umowy o wymianie informacji podatkowych, przewidziany w niej tryb
wymiany tych informacji nie umożliwił należytego zweryfikowania przez polskie
organy podatkowe informacji statutowych Funduszu, takich jak: miejsce siedziby,
przedmiot działalności, czy podmiot zarządzający Funduszem. Organy kajmańskie,
w ramach wymiany informacji podatkowych z Polską, ograniczyły się bowiem
jedynie do lakonicznego stwierdzenia, iż „Wyspy Kajmanów nie mają
administracji podatkowej, a w konsekwencji nie ma formalnych ustaleń”.
Wobec powyższego, organy podatkowe obu instancji zgodnie
stwierdziły, iż w przedmiotowej sprawie nie było możliwe ustalenie, czy Fundusz
spełnia podstawowe przesłanki zwolnienia z opodatkowania, tj.: (i) działania na
warunkach porównywalnych do warunków funkcjonowania polskich funduszy
inwestycyjnych oraz (ii) prowadzenia działalności wyłącznie w obszarze
zbiorowego lokowania środków pieniężnych.
Nie godząc się ze stanowiskiem organów podatkowych, Fundusz
wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
SĄDY W SUKURS ORGANOM PODATKOWYM
Zarówno Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jak
również Naczelny Sąd Administracyjny, podtrzymały stanowisko organów
podatkowych. Jako podstawowy argument leżący u podstaw takiego rozstrzygnięcia
sądy wskazały, iż w toku postępowania Fundusz nie wykazał co jest przedmiotem
oraz celem jego działalności. Co więcej, nawet same organy państwowe Kajmanów
nie były w stanie dokładnie określić powyższych informacji oraz wskazać
podmiotu zarządzającego Funduszem, a umówiona przez Polskę i Kajmany wymiana
informacji podatkowych nie pomogła w ustaleniu, czy systemy tworzenia i nadzoru
Funduszu są podobne, jak w przypadku polskich instytucji zbiorowego
inwestowania.
Skoro zatem w toku zgromadzonego materiału nie udało się ocenić otoczenia
prawnego i modelu funkcjonowania Funduszu, to w toku postępowania nie zostało
wykazane, iż Fundusz działa na warunkach porównywalnych do polskich podmiotów.
Tym samym, nie sposób uznać, iż Funduszowi, w stosunku do dywidend wypłaconych
z Polski, przysługuje zwolnienie z opodatkowania podatkiem u źródła.
KOMENTARZ
Omówione powyżej orzeczenia prezentują istotne zagrożenia
dla grup kapitałowych wykorzystujących w swoich strukturach podmioty
posiadające siedziby w zagranicznych jurysdykcjach podatkowych. Kształt
obowiązujących regulacji prawnych traktujących nie tylko o przeciwdziałaniu unikaniu
opodatkowania, ale także przepisów dotyczących postępowania podatkowego, dowodzenia
w tym postępowaniu oraz rozkładu ciężaru dowodu, prowadzą bowiem do wniosku, że
nierzadko to podatnik ma wykazać, iż przysługują mu pewne ulgi, zwolnienia,
czy innego preferencje podatkowe.
Komentowane orzeczenia prowadzą do wniosku, iż w ramach bieżącego
zarządzania ryzykiem podatkowym, grupy kapitałowe wykorzystujące w swojej
strukturze podmioty ulokowane w zagranicznych jurysdykcjach podatkowych, powinny
wnikliwie zweryfikować, czy dysponują materiałem dowodowym, który pozwoli wykazać
przed polskimi organami podatkowymi takie okoliczności jak chociażby rezydencja
podatkowa podmiotów zależnych oraz ich status podatkowy w państwie rezydencji,
miejsce faktycznego sprawowania zarządu nad tymi podmiotami i ich faktyczny
przedmiot działalności.
Dowiedzenie powyższego może okazać się niezwykle istotne nie
tylko z perspektywy oceny prawnopodatkowego charakteru transakcji
przeprowadzanych przez polskich podatników z powiązanymi z nimi spółkami
zagranicznymi, ale również z punktu widzenia przepisów dotyczących zapobieganiu
unikaniu opodatkowania, schematów podatkowych, cen transferowych, a nawet
przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.